Prześwietlenie nr 25 - Trener Czarek Krzyśpiak

TRENER CZAREK KRZYŚPIAK

  1. Ile masz lat? Pochodzę z bardzo dobrego rocznika 1976. Obecnie jego wadą jest niestety liczba lat jaką posiadam – 42.
     
  2. Pseudo? W wieku który można uznać za młody obowiązywał pseudonim ,,Szybki”. Obecnie chyba nie mam stałego pseudonimu. Czasami pojawia się Czaro. Był również Berg – od nazwiska byłego trenera Legii.
     
  3. Moja najlepsza cecha charakteru to: Może trochę nieskromnie – mam kilka dobrych cech charakteru. Uważam się za człowieka pracowitego, cenię sobie punktualność, jeśli czegoś się podejmuję – poświęcam się temu w całości, jestem bardzo ambitnym człowiekiem.
     
  4. Ulubiona muzyka? Rodzaj/piosenka? Na początek stanowcza deklaracja. Nie lubię i nie słucham Disco Polo. Najbardziej odpowiada mi muzyka Dance z przełomu lat 80/90. Ulubiony zespół Bad Boys Blue.
     
  5. Ostatnio przeczytana książka? Nie można powiedzieć, że jestem zagorzałym czytelnikiem. Z braku czasu nie czytam zbyt wiele. Ostatnio przeczytana książka – Jens Bangsboo ,,Sprawność fizyczna piłkarza”. Polecam wszystkim trenerom.
     
  6. Czym zajmujesz się na co dzień? Robię wiele rzeczy. Jestem nauczycielem wychowania fizycznego w Szkole Podstawowej w Górznie, administratorem Hali Sportowej w Górznie, trenerem piłki nożnej. Czyli ogólnie rzecz ujmując moje życie związane jest ze sportem.
     
  7. Jak rozpoczęła się twoja przygoda z piłką? Ile miałeś lat gdy zaczynałeś? Moja przygoda z piłką nożną rozpoczęła się w chwili, gdy moi rodzice osiedlili się w Górznie. Miałem wtedy sześć lat. Boisko znajdowało się pięć metrów za płotem. Spędzałem tam każdą wolną chwilę. W Górznie nie było żadnego klubu piłkarskiego. Także szkoła podstawowa to głownie rekreacyjne granie z kolegami – z przerywnikiem na turniej ,,Dzikich Drużyn”, który traktowaliśmy bardzo prestiżowo.
     
  8. Trener od którego najwięcej się nauczyłeś? W mojej przygodzie z piłką nożną przewinęło się kliku trenerów. Byli to m.in. Paweł Kowalski, Robert Barański, Jacek Tracz, Tomek Talarek, Wacław Krawczyk, Andrzej Goliszewski, Przemysław Tryboń. Od każdego z wyżej wymienionych czegoś się nauczyłem. Jednak w swojej pracy trenerskiej staram się podążać własną drogą, tak jak to sam najlepiej czuję.
     
  9. Twój wcześniejszy klub/kluby? Jako czynny zawodnik grałem w kilku klubach. Wczasach szkoły średniej był to Sęp Żelechów, później Orzeł Unin, była też Wilga Garwolin. Jednak najlepsze piłkarskie lata spędziłem w Zrywie Sobolew. Trafiłem tam na grupę wspaniałych ludzi, z którymi tworzyliśmy bardzo zgrany zespół. Do tej pory mam wielki sentyment do tego klubu, jak również do ludzi z otoczenia klubu.
     
  10. Ulubiona pozycja na boisku? Od zawsze byłem napastnikiem. Byli jednak trenerzy, którzy chcieli zrobić ze mnie skrzydłowego, środkowego pomocnika. Kończyło się zawsze tak samo – szybko wracałem do pierwszej linii.
     
  11. Jak trafiłeś do Wilgi? Jesienią 2014 roku zadzwonił do mnie Pan Marek z propozycją pracy w roli trenera. Potrzebowałem kilku dni do namysłu. Prowadziłem w tamtym czasie dwa zespoły młodzieżowe – bałem się czy podałem czasowo. Powiedziałem jednak – tak. Przekonał mnie również do takiej decyzji były trener klubu – Tomek Gugała, który powiedział ,,bierz to”. Z perspektywy czasu nie żałuję. Wiosny 2015 pewnie nigdy nie zapomnę. Z pełnym przekonaniem mogę powiedzieć, że byłem jedną z nielicznych osób wierzących w utrzymanie.
     
  12. Ulubiony klub? Klub numer jeden – Barcelona, klub numer dwa – Juwentus Turyn, klub numer trzy – Wilga Miastków. Nie jest to jakaś kurtuazja z mojej strony, bo tak wypada. Przez prawie cztery lata pracy w Miastkowie bardzo się zżyłem z klubem. Bardzo mi zależy by klub podążał we właściwym kierunku
     
  13. Najlepszy piłkarz na świecie? Żyjemy w czasach gdy po boiskach biega wielu wspaniałych piłkarzy. Ja jestem wielkim zwolennikiem i fanem talentu geniusza z Rosario. Także najlepszy piłkarz świata – bezwzględnie Leo Messi.
     
  14. Najlepszy piłkarz w Polskiej Ekstraklasie? Nie oglądam polskiej ekstraklasy. Także nie odpowiem na to pytanie – byłbym nieobiektywny.
     
  15. Najlepszy piłkarz z naszej ligi? W tej chwili za najlepszych uważam: Kamila Szostaka z Hutnika Huta Czechy oraz Daniela Matwiejczyka z Płomienia Dębe Wielkie. To jak na naszą ligę zawodnicy z dużymi umiejętnościami indywidualnymi, mający duży wpływ na grę swoich zespołów.
     
  16. Najlepszy zawodnik przeciwko któremu grałeś? Biorąc pod uwagę miejsce do którego doszedł, tym zawodnikiem jest Artur Boruc. Grając w Sobolewie rywalizowaliśmy w czwartej lidze z Pogonią Siedlce. Tam właśnie swoją karierę zaczynał Artur Boruc. W tym meczu zresztą wybronił karnego.
     
  17. Najlepszy zawodnik z naszego klubu? Jako trener zespołu, który zawsze kładzie nacisk na grę zespołową – ciężko jest mi odpowiedzieć na to pytanie. Zwyczajnie nie chciałbym kogoś w ten sposób wyróżniać. Bardzo się cieszę jednak, że trafiłem do klubu w czasie, w którym miałem przyjemność pracować ze ,,złotym pokoleniem” miastkowskiej piłki.
     
  18. Najbardziej niedoceniany zawodnik naszej drużyny? Dla trenera zespołu kolejne trudne pytanie. Staram się każdego traktować sprawiedliwie. O jednym zawodniku jednak wspomnę, bo to dobry przykład dla młodego pokolenia. Swego czasu niedocenionym zawodnikiem mógł się poczuć Szymon Wasilka. Dobrze wiem, że wielu zawodników na jego miejscu dawno by zrezygnowało. Za te skromne minuty na boisku, które Szymon ode mnie dostawał mógł się czuć niedoceniony. Przyszła jednak pora, że ciężka praca przyniosła efekt w postaci pełnowymiarowego grania. Uwielbiam takich zawodników, którzy o swoje miejsce na boisku walczą ciężką pracą treningową.
     
  19. Zawodnik Wilgi z największym potencjałem? Nie wymienię jednego zawodnika, bo to bardzo trudne i dla niektórych może być demotywujące. Ja bardzo liczę na jak najszybsze uzewnętrznienie potencjału szesnastolatków, którzy dołączyli do naszego zespołu. Mam na myśli Maćka, Olka oraz Przemka.
     
  20. Największy żartowniś szatni? W tej chwili największym żartownisiem chyba jest Budyń. Kroku stara mu się dotrzymać Bartek Wasilka
     
  21. Największy imprezowicz? W czasie meczów, treningów nie ,,pijemy”. W innym czasie nie przebywam z zawodnikami. Wynika z tego, że zespół jest ,,grzeczny i ułożony”
     
  22. Największy modniś? Nie moja dziedzina. Ja jako człowiek w dresie nie zwracam na to uwagi.
     
  23. Kto jest największy nerwusem? Nerwowy jest Paweł Cichecki ,,Cichy”. Jest to jednak pozytywny nerwus, chciałbym takich nerwusów więcej w zespole.
     
  24. Kogo byś wysłał do MMA? Większość wysyłała Cypla. Ja wysyłam Latiego.
     
  25. Kogo do Tańca z Gwiazdami? W kontekście wzrostu zadziwiają mnie zdolności koordynacyjne Budynia, także stawiam na Kubę.
     
  26. Kto z drużyny napisałby najciekawszą książkę? Tu nie mam wątpliwości. Historia klubu spisana przez P. Marka byłaby ciekawą lekturą dla ludzi związanych z naszym klubem.
     
  27. Twój cel na tą rundę i przyszły sezon? Przede wszystkim chciałbym byśmy godnie reprezentowali nasz klub w ,,okręgówce”. Cel na sezon - miejsce 8-10. Wierzę, że jesteśmy w stanie to zrobić.
     
  28. Kogo nominujesz do kolejnego wywiadu? Bardzo jestem ciekaw spojrzenia na nasz klub naszego ,,Doktora” Daniela Króla.
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości