Zawodnik, który od dłuższego czasu leczy kontuzję, ale nie poddaje się, ciągle walczy o jak najszybszy powrót do gry...
ŁUKASZ WASILKA
- Ile masz lat? 21 jeszcze przez kilka miesięcy. Rocznikowo 22.
- Pseudo? Wasyl
- Moja najlepsza cecha charakteru to: Jest to trudne pytanie ponieważ wybranie tylko jednej cechy spośród ogromnej liczby pozytywnych atrybutów, które posiada moja „skromna” osoba,stanowi niełatwe zadanie. Jednak mówiąc zupełnie poważnie wydaję mi się że taką cechą jest konsekwencja. Może to potwierdzić wiele osób, które często mówiły mi, że konsekwentnie gram na „swoim” poziomie. Niestety te słowa nie zawsze miały mieć pozytywne znaczenie :)
- Ulubiona muzyka? Rodzaj/piosenka? Nie będę tu oryginalny, nie ograniczam się jedynie do jednego ulubionego gatunku czy zespołu. Słucham wielu artystów, a spektrum mojego zainteresowania sięga od utworów Johnny’ego Cash’a przez BFF do zespołów takich jak Pro8l3m. Jedynym ogranicznikiem jest muzyka Disco-Polo której nigdy nie słuchałem i raczej nigdy nie będę słuchał dla przyjemności.
- Ostatnio przeczytana książka? „Obłęd” Erika Axl Sunda- książka, którą po doskonałej recenzji Budynia postanowiłem przeczytać. Czytanie jest to forma spędzania wolnego czasu, którą bardzo lubię. Jednak muszę przyznać że, ostatnio nie licząc literatury naukowej nie czytam zbyt wiele. Za to sporo słucham i polecam audiobooki wszystkim molom książkowym .
- Czym zajmujesz się na co dzień? Pracuje w sklepie internetowym firmy OCHNIK oraz studiuje zaocznie na Wojskowej Akademii Technicznej.
- Jak rozpoczęła się twoja przygoda z piłką? Ile miałeś lat gdy zaczynałeś? Przygoda z klubową piłką rozpoczęła się gdy miałem 9-10 lat w tym okresie poszedłem pierwszy raz na trening. Jednak pierwsze szlify zbierałem na podwórku przed moim domem. Na „boisku” między drzwiami budynków gospodarczych stojących niekoniecznie naprzeciwko siebie. Zbierała się niemal codziennie grupa utalentowanych młodych ludzi z okolicy i ja. Nieskromnie muszę przyznać, że byłem postacią wyróżniającą się. Nikt tak często jak ja nie potrafił trafić w okienko. Nie wszystkim to się podobało, mój Tata miał na przykład o to często pretensje a pewnego razu nawet się zdenerwował i postanowił wstawić kratę w okna. Wyróżniała mnie jednak nie tylko precyzja, byłem osobom nie dającą się ograniczyć jakimkolwiek liną, ogrodzeniom czy ścianom nie pozwalałem nawet by technika wpływał na moją grę. Mało osób o tym wie, ale to właśnie w tamtym okresie wpadłem na genialny pomysł „przyjęcia lokomocyjnego” – sztuczki technicznej , która do dziś jest moim firmowym zagraniem. Warto również wspomnieć, że gry uczyłem się od mojego chrzestnego który regularnie uprawiał sport, był bardzo dobrze przygotowany fizycznie i motorycznie w tamtym okresie uznawany był za najlepszego siatkarza w całej gminie.Myślę że naturalnym biegiem rzeczy pojawiłem się następnie w klubie. Namawiało mnie do tego wiele osób, najgorliwiej Tata, który obserwował mój talent naprawiając różne sprzęty przy boisku.
- Trener od którego najwięcej się nauczyłeś? Wydaje mi się, że od Piotra Kondeja, który prowadził mnie w rocznikach juniorskich dowiedziałem się najwięcej o piłce nożnej. Jednak największy progres piłkarski poczyniłem gdy zacząłem trenować w seniorach a trenerem był Tomasz Gugała.
- Twój wcześniejszy klub/kluby? Grałem tylko dla Wilgi Miastków
- Ulubiona pozycja na boisku? Grywałem na różnych pozycjach, w juniorach na stoperze czego szczerze nie znosiłem i do tej pory niewybaczyłem Pejtonowi, że mnie tam wystawiał, sporo na skrzydle lub boku obrony co nawet lubiłem jednak zawsze powtarzam, że byłbym doskonałym napastnikiem :)
- Jak trafiłeś do Wilgi? Jak już wcześniej pisałem wyszło to w naturalny sposób. Jestem z Miastkowa i odkąd pamiętam chodziłem oglądać mecze, od najmłodszych lat interesowałem się piłką a gdy w klubie powstały roczniki młodzieżowe w których mogłem grać od razu zameldowałem się na boisku.
- Ulubiony klub? Barcelona
- Najlepszy piłkarz na świecie? Bezkonkurencyjnie Messi
- Najlepszy piłkarz w Polskiej Ekstraklasie? Igor Angulo
- Najlepszy piłkarz z naszej ligi? Ciężko powiedzieć, w lidze jest kilku dobrych grajków jednak nikt moim zdaniem nie wyróżnia się na tyle by jednogłośnie nazwać go najlepszym.
- Najlepszy zawodnik przeciwko któremu grałeś? Żadne nazwisko przeciwnika nie utkwiło mi w pamięci pewnie dlatego ze, najlepsi zawodnicy grają w niebiesko-żółtych barwach :)
- Najlepszy zawodnik z naszego klubu? Doman
- Najbardziej niedoceniany zawodnik naszej drużyny? Patryk Salamończyk nie ma łatwego zadania ale mimo braku doświadczenia prezentuje dobry, równy poziom.
- Zawodnik Wilgi z największym potencjałem? Budyń
- Największy żartowniś szatni? Czarny
- Największy imprezowicz? Bartek Candy Wasilka
- Największy modniś? Czołg
- Kto jest największy nerwusem? Na murawie Cichy na ławce Damban
- Kogo byś wysłał do MMA? Cypla ale żeby nie miał zbyt łatwego zadania to Ciro będzie mu „pomagał” :)
- Kogo do Tańca z Gwiazdami? Jeśli miała by to być jedna osoba to Dominik Poświata ale bardzo chętnie bym zobaczył jak jury oceniło by układ taneczny ćwiczony co sobotę przez całą ekipę na piekle :)
- Kto z drużyny napisałby najciekawszą książkę? W tym przypadku zależało by to od tego na jaki temat miała by być taka książka np. chętnie przeczytałbym „Instruktarz BHP” Michała Biedrzyckiego, ewentualnie książkę na temat wystroju i architektury wnętrz „Na Kwadracie” Michała Kamoli, ciekawą książkę podróżniczą „Bezdroża” napisałby Mati Pałysa, z kolei Damian Baran z pewnością dałby radę napisać coś fajnego pod tytułem „Elokwencja i kultura na stadionach.” . Osobiście też chętnie przeczytał bym „Dychotomie dobra i zła” Marcina Siwka , podręcznik „Pierwsza pomoc” Szymona Wasilki, opracowanie „Samoobrona w przestrzeni osobistej” Łukasza Biedrzyckiego, książkę kucharską „Dieta roślinna” Bartka Wasilki i oczywiście kryminał króry z pewnością byłby bestsellerem „Historia zaginionej butelki” Jakuba Biedrzyckiego :)
- Twój cel na tą rundę i przyszły sezon? Celem na tą rundę jest pozostanie w lidze. Moim osobistym celem natomiast jest powrót do sportu. Mam nadzieję że uda mi się w końcu wyleczyć kontuzje i po następnych zabiegach i rehabilitacji bez przykrych niespodzianek wrócę do treningów i gry.
- Kogo nominujesz do kolejnego wywiadu? Michał Biedrzycki